Szczęśliwa mama z menopauzą

Dzień Matki obfituje w rozmaite pomysły na to jak uhonorować nasze mamy, jednak bardzo rzadko w tym kontekście pojawia się myśl o kobietach w okresie menopauzy oraz ich potrzebach. Anna Niewiarowska – mentorka menopauzy i autorka profilu Szczęśliwa z menopauzą na Instagramie – przekonuje, że harmonia w tym okresie życia to najlepszy prezent jaki można dać. Zwłaszcza samej sobie.

Słowo „mama” najczęściej kojarzy się nam z młodą mamą i opieką nad małym dzieckiem – a przecież mamą nie przestaje się być nawet w dojrzałym wieku. Dzień Matki to dobra okazja, by na o tym przypomnieć?

Anna Niewiarowska : Przygotowując się do świętowania Dnia Matki, warto zwrócić uwagę na tę istotną, lecz często pomijaną przez nas kobiety potrzebę: zadbania o siebie i bycia zauważoną. Każda mama pragnie poczuć się zrozumiana, zauważona i pełna energii. Młode mamy mają swoje jakże ważne potrzeby, ale w miarę dojrzewania, gdy zmienia się nasze ciało i umysł, wciąż pozostajemy mamami i wciąż mamy jakieś istotne dla naszego dobrego samopoczucia potrzeby. Różnica polega na tym, że o ile młoda mama może liczyć na uwagę i troskę otoczenia, a jej potrzeby są znane i zauważane, to kobieta dojrzała, kobieta w okresie menopauzy już się takimi przywilejami nie cieszy, bo nasze społeczeństwo traktuje ten okres w życiu kobiety z niechęcią – pomija go lub wręcz wyśmiewa.

To prawda menopauza nie jest tematem chętnie poruszanym, jak Pani myśli – dlaczego?

Anna Niewiarowska : Wynika to po prostu z uprzedzeń i zniekształconego obrazu przemiany menopauzalnej. Niestety wiele kobiet wciąż utożsamia menopauzę z końcem atrakcyjności fizycznej i seksualności.  Kobiety obawiają się, że w oczach społeczeństwa przestaną być postrzegane jako atrakcyjne i staną się niewidoczne, lub co gorsza przestaną podobać się samym sobie. Jednak menopauza nie musi oznaczać końca, a tym bardziej końca atrakcyjności i aktywności seksualnej. Wręcz przeciwnie, może stać się nowym, ekscytującym początkiem odkrywania nas samych. Ważne jest, aby nie postrzegać menopauzy jako straty, a jako naturalny okres w życiu każdej kobiety, który obfituje w możliwości. Jest to czas, w którym w pierwszej kolejności warto zadbać o siebie i swoje własne potrzeby

Mówi Pani o harmonii w menopauzie – jak ją osiągnąć?

Anna Niewiarowska : Zrozumienie twojego ciała to pierwszy krok do harmonii. Pierwsza rzecz, do której zachęcam, to zwolnić. Jeżeli czujemy, że pojawiają się objawy, które mogą oznaczać początek menopauzy, to zwolnij, odpocznij, wyśpij się, a następnie zacznij przyglądać się swojemu stylowi życia i diecie, ponieważ tutaj mamy najwięcej możliwości poprawy. Pracuj z ciałem, ale też z emocjami, bo w trakcie menopauzy pojawiają się różne emocje np. złość czy lęk. To wszystko, co gdzieś wydarzyło się w naszym życiu, co ciągnęłyśmy przez wiele miesięcy, może nawet lat, to nam się teraz przy zmianie koktajlu hormonalnego uwypukla nie tylko w fizycznym samopoczuciu, ale również w emocjach. Moim zdaniem aktywne i świadome przejście menopauzy to najlepszy prezent jaki ty jako kobieta możesz dać samej sobie.

Czyli można mieć pozytywny stosunek do menopauzy, wbrew temu co funkcjonuje w takiej obiegowej opinii?

Anna Niewiarowska : Można, jak najbardziej. Konieczna jest jednak właśnie zmiana perspektywy. Przyjęcie menopauzy, akceptacja i wykorzystanie tego, co natura nam daje. Menopauza to jest też takie zatrzymanie, to jest też taki czas refleksji, spojrzenie na to, co do tej pory wydarzyło się w naszym życiu, jak o siebie dbałyśmy. Bo wszystkie objawy, które się pojawiają podczas menopauzy są tym znakiem jak o siebie dbałyśmy do tej pory, ale też zmiana naszej roli życiowej, czyli spojrzenie na to, czy to, co do tej pory osiągnęłam w moim życiu, to jest to co chciałam. Teraz jest czas na to, żeby realizować siebie, rodzina, dzieci zostały już zaopiekowane. Wtedy byłam dla nich, a teraz wchodzę w ten czas dla siebie, w to zwolnienie, w tą kreację, ale też połączenie z intuicją. To jest czas, kiedy zatrzymujemy się w tym działaniu, w tym takim czasie, naszej produktywności, tej pracy, gdzie realizujemy się w jakiś obszarach, robimy kariery itd. I menopauza mówi nam “A teraz może coś dla mnie?” “Może coś z wnętrza?” “Może jeszcze jest tam jakieś marzenie, którego nie zrealizowałaś, a chciałabyś to zrobić?”

W jakim wieku są kobiety, z którymi pani pracuje jako mentorka menopauzy?

Anna Niewiarowska : Pierwsze objawy menopauzy mogą się pojawić nawet ok. 10 lat przed samą menopauzą, czyli całkowitym ustaniem miesiączkowania.  Średni wiek menopauzy w Polsce to 51 lat, co oznacza, że wiele kobiet zaczyna odczuwać objawy okołomenopauzalne już po 40. roku życia lub nawet wcześniej.  Spotkałam się z kobietami, które miały 40 lat i takie, które skończyły 55. Każda z nich zjawiła się po wsparcie w pozbyciu się objawów menopauzy.  Ale tak naprawdę menopauza nie ma wieku. Czasami zdarza się też, że w momencie kiedy kobiety zastanawiają się  jeszcze nad urodzeniem kolejnego czy ostatniego dziecka, to mogą pojawić się już pierwsze objawy. Ten wiek po prostu jest drugorzędny – ważne jest samopoczucie i fizyczna, emocjonalna, duchowa przemiana, której podlegamy w tym czasie. Zadbanie o siebie, danie sobie czasu dla siebie – na uzyskanie tej harmonii – to najlepsza rzecz jaką można dać samej sobie:  z okazji Dnia Matki albo zupełnie bez okazji.

Pozmawiała: Monika Koźmińska 


Anna Niewiarowska, mentorka menopauzy i właścicielka Praha Studio w Warszawie, w którym odbywają się sesje filmowo-fotograficzne oraz warsztaty. Prowadzi mentoring dla kobiet dojrzałych,  wspiera kobiety w przywracaniu równowagi hormonalnej, energii życiowej i seksualnej dzięki naturalnym metodom opartym na Ajurwedzie. Autorka programu Anti aging w menopauzie, czyli odmładzanie poprzez oczyszczanie. Założycielka profilu na Instagramie Szczęśliwa z menopauzą.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.