Mówi się, że media społecznościowe rządzą dzisiejszym czasem. To z nich dowiadujemy się wielu rzeczy. To za ich pośrednictwem kontaktujemy się ze znajomymi i nie tylko. Brytyjscy naukowcy z Lancaster University zastanawiali się nad tym, czy social media mogą mieć jakąś korelację z depresją. Swoimi rezultatami podzielili się w specjalnie przygotowanym opracowaniu.
Media społecznościowe i depresja
O depresji mówi się coraz więcej, ponieważ jest to coraz powszechniejszy problem. Niektórzy zaczęli zastanawiać się nad tym, czy do pogorszenia naszego stanu psychicznego nie przyczyniają się media społecznościowe. Nie od dziś wiemy, że za ich pośrednictwem porównujemy się do innych osób, co często negatywnie rzutuje na naszej samoocenie.
Autorzy badania starali się znaleźć związek pomiędzy social mediami a depresją. Przy okazji warto nadmienić, że naukowcy sami podkreślają, że ich wnioski nie są ostatecznym werdyktem, ponieważ jest to niezwykle zawiły temat. Taka ostrożność nie dziwi. Już w 2011 roku mówiło się bowiem o „facebookowej depresji” – autorzy tamtejszych badań byli jednak szeroko krytykowani za słabą dokumentację swoich badań.
Koncepcja „facebookowej depresji” może się okazać zbytnim uproszczeniem nie uwzględniającym całej mozaiki czynników, które oddziałują na związek między mediami społecznościowymi a depresją zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Jednak pomimo ograniczeń wykazanych w niniejszej publikacji, wyniki badań sugerują, że dla niektórych ludzi sieciowy networking może być związany ze zwiększeniem objawów depresji, podczas dla innych może się on okazać dobroczynny – stwierdzili autorzy publikacji.
Media społecznościowe szkodzą psychice?
Okazuje się, że ciężko jednoznacznie ocenić, czy media społecznościowe nam szkodzą naszej kondycji psychicznej. Są jednak czynniki, które mogą sprawić, że pojawia się u nas objawy depresji lub stan naszej psychiki ulegnie pogorszeniu.
Sytuacje, które mają na to wpływ to:
- porównywanie siebie z „przyjaciółmi” z mediów społecznościowych, a następnie nadmierne rozmyślanie na ten temat;
- nadmierne rozpamiętywanie tego, co się zobaczyło czy przeczytało w mediach społecznościowych;
- nadmierne i „zazdrosne” obserwowanie działalności innych w mediach społecznościowych;
- obserwowanie byłego partnera/partnerki za pomocą mediów społecznościowych.
Z badań wynikło również, że media społecznościowe mogą gorzej oddziaływać na kobiety, które częściej zastanawiają się nad tym, w jaki sposób są oceniane. Są jednak i dobre informacje – niektórym osobom borykającym się z depresją obecność w social mediach pomaga. Nie można więc jednoznacznie uznać, że są one złe. W zasadzie nasuwa się wniosek, z którego wynika, że wiele zależy od tego, w jaki sposób korzystamy z mediów społecznościowych. Ich zawartość jest wręcz bezgraniczna, dlatego istotne jest to, w jaki sposób selekcjonujemy treści, które do nas docierają.
Media społecznościowe i ich eweolucja
Badanie social mediów jest ciężkie, ponieważ one same ewoluują każdego dnia. To znacznie utrudnia proces badawczy. To, co uda się ustalić jednego dnia, drugiego może być już nieaktualne. W końcu same portale społecznościowe nieustannie pracują nad tym, jakie możliwości oferują ich serwisy. Często kładziony jest nacisk na walkę z mową nienawiści czy hejtem. Dzięki temu internauci są w mniejszym stopniu narażeni na ataki.
Autorzy badania zadeklarowali, że za pięć lat ponownie podejmą się zbadania mediów społecznościowych i ich wpływowi na nasze samopoczucie. Specjaliści chcą przekonać się, czy ich ustalenia faktycznie okazały się słuszne, czy też świat social mediów zmieni się na tyle, że ich wnioski będą już nieaktualne.
Nie mniej jednak warto zastanowić się nad tym, czy media społecznościowe faktycznie nie pogarszają naszej kondycji psychicznej. Jeśli po całym dniu spędzonym w wirtualnym świecie czujemy się źle, to może warto coś w naszym życiu zmienić?
Andrzej Dworzański
Dodaj komentarz