Ospa wietrzna, przez wielu nazywana wiatrówką to choroba, która przeważnie przebiega łagodnie i bez żadnych powikłań. Zdarza się jednak, że nasze dziecko odczuwa ją jako bardzo dokuczliwą. Warto więc jak przynieść mu ulgę, żeby okres choroby nie był dla niego zbyt męczący.
Jak przebiega ospa wietrzna?
Najczęściej na samym początku pojawia się wysoka gorączka, a dziecko zaczyna odczuwać bóle głowy. Staje się też słabsze i marudne. Po dwóch, trzech dniach na jego ciele zaczną pojawiać się różowe plamki, przemieniające się następnie w grudki, które po jakimś czasie rozbudują się o pęcherzyki wypełnione płynem.
Po jakimś czasie płyn zaczyna mętnieć, a pęcherzyki przemieniają się w krosty, z których powstają strupki. Wysypka najczęściej najpierw pojawi się na tułowiu, a potem kolejno na policzkach, ramionach, głowie, udach. Czasami choroba zaatakuje też okolice ust i oczu. Po kilku dniach ciało naszego dziecka będzie całe w świeżych pęcherzach i strupkach, które będą odpadać co jakiś czas. Nasza pociecha będzie czuć nieustanne swędzenie, więc będzie się ciągle drapać.
Jak można się zarazić?
Ospa jest chorobą wirusową, która atakuje cały organizm. Okres jej trwania możemy podzielić na dwie części. Pierwsza, trwająca dwa, trzy tygodnie to okres namnażania się wirusa, który po tym czasie uderza w organizm naszego dziecka. Jawny okres choroby trwa do dwóch tygodni, który zaczyna się przeważnie dwa, trzy dni przed wystąpieniem wysypki, a kończy się, gdy wszystkie wykwity zaschną. Wtedy też chory zaczyna zarażać otoczenie. Zakażenie następuje drogą kropelkową, więc trzeba mieć kontakt z nosicielem wirusa — osobom, która jest chora na ospę wietrzną lub półpasiec.
Nie trzeba dotykać chorego (ten sposób zarażenia jest najprostszy). Wystarczy przebywać w jednym pomieszczeniu i oddychać tym samym powietrzem. To sprawia, że najczęstszymi ogniskami ospy są przedszkola i żłobki, ponieważ jest to typowa choroba okresu dziecięcego.
Na szczęście przechorowanie ospy sprawia, że dziecko zyskuje odporność na całe życie. Wirus jednak zostaje w organizmie i może zaatakować po latach, gdy nasz organizm będzie osłabiony inną chorobą. Wtedy jednak nie będzie to już ospa, a półpasiec, który nie jest tak groźny, ale przeważnie długotrwały i nieprzyjemny.
Jak ulżyć dziecku podczas ospy?
Gdy nasze dziecko zachoruje, powinniśmy postarać się załagodzić dolegliwości związane z przechodzeniem choroby. W pierwszej jej fazie, gdy dziecko ma wysoką temperaturę, podawajmy mu legi przeciwgorączkowe w dawkach, które zaleca producent.
WAŻNE: Przy tej chorobie nie należy podawać ibuprofenu!
W momencie pojawienia się swędzącej wysypki smaruj skórę dziecka preparatami, które zostaną zalecone przez lekarza lub gencjaną (to roztwór wodny, który chroni skórę i zapobiega zakażeniom). Warto robić to tuż przed snem, ponieważ podczas snu temperatura ciała jest wyższa, a to sprawia, że uczucie swędzenia staje się gorsze. Dziecku mogą też pomóc kąpiele z dodatkiem sody oczyszczonej lub nadmanganianu potasu.
Ważne jest również dbanie o higienę naszego dziecka. Poza regularnymi prysznicami konieczne będzie też częste zmienianie pościeli i bielizny (dziecko bardzo się poci w trakcie choroby). Warto też obcinać dziecku paznokcie na krótko, a na noc można zakładać rękawiczki, by nie mogło się drapać.
Dieta dla chorego dziecka
Gorączka sprawia, że dziecko najpierw będzie tracić apetyt, by następnie w czasie jej spadku, mieć napady wilczego głodu. Dodatkowo w buzi mogą pojawić się pęcherzyki, które dodatkowo utrudniają jedzenie. W tym przypadku warto dziecku podawać płynne pokarmy, które będzie mogło łatwo przełknąć. Takimi mogą być:
– chłodne, lekko osłodzone napoje,
– kleiki i kaszki,
– zmiksowane, rozrzedzone zupy.
Ospa – szczepienia
Dziecku można oczywiście oszczędzić chorowania na ospę poprzez podanie szczepionki. Ta w naszym kraju ma status zalecanej, co sprawia, że jest płatna. Można ją podać dziecku w pakiecie lub osobno. Otrzymać ją może zdrowe dziecko,które skończyło dziewięć miesięcy. Producenci zalecają, żeby dzieci do 12 roku życia otrzymywały tylko jedną dawkę, a starsze dwie — w odstępie sześciu tygodni. Nowe doniesienia o skuteczności szczepień sugerują jednak, że dobrze podać dziecku, które było zaszczepione jako niemowlak, dawkę przypominającą, gdy wchodzi ono w wiek pokwitania.
Autor: Dawid Staniucha
Dodaj komentarz