Często słyszysz, że ktoś wychowuje swoje dziecko w duchu „rodzicielstwa bliskości”, ale nie wiesz, o co w tym dokładnie chodzi? A może zastanawiasz się, jaką drogą będziesz podążać, gdy sama zostaniesz matką? Zobacz, czy wspomniana idea jest ci bliska.
Rodzicielstwo bliskości – filozofia
W największym skrócie RB to naturalna odpowiedź na potrzeby – zarówno maleństwa, jak i jego rodzica. To budowanie bliskiej i bezpiecznej więzi z dzieckiem. Należy zaznaczyć, że jest to dość intuicyjny sposób wychowywania dzieci, stosowany przez rodziców od pokoleń. Termin „Rodzicielstwo Bliskości” został utworzony przez Williama Searsa, amerykańskiego pediatrę, który twierdzi, że więź emocjonalna między dzieckiem, a rodzicem ma wpływ na całe przyszłe życie potomka. Dlatego ważne jest, aby rodzic rozumiał na czym polegają potrzeby dziecka i umiał je (odpowiednio do wieku i okoliczności) zaspokajać. Ale jak to zrobić?
RB – 8 głównych zasad i jak je rozumieć
Przygotowanie do ciąży i porodu – w czasie ciąży powinnaś wsłuchiwać się w swoje ciało i reagować na jego potrzeby. Zaakceptuj fakt, że Twoje ciało się zmienia, naucz się akceptować swoje emocje i słuchać ich. Zaufaj swojej rodzicielskiej intuicji i nie rób nic wbrew sobie. Przygotuj się, że nie wszystko będzie po Twojej myśli i zaakceptuj fakt, że w życiu pojawiają się przeszkody. Wśród znajomych inspiruj się osobami, które podziwiasz za podejście do życia, wizję wychowania dzieci. Nie bój się poprosić o poradę.
Po porodzie główną potrzebą matki i dziecka jest bycie blisko siebie. Warto więc wziąć maluszka w objęcia, aby mógł poczuć się z bezpiecznie. W końcu najlepiej zna rytm bicia serca mamy i jej zapach.
Karmienie z miłością – dużo osób twierdzi, że RB to m.in. karmienie piersią. Oczywiście naturalne karmienie pomaga w budowaniu więzi z dzieckiem i uczy reagowania na jego potrzeby. Jednocześnie stymuluje ciało matki do produkcji hormonów (prolaktyny i oksytocyny), które zwiększają poziom uczuć macierzyńskich. Pamiętajmy jednak, że w tej filozofii chodzi przede wszystkim o to, aby zarówno matka, jak i dziecko czuli się dobrze. Jeżeli nie możesz, bądź nie chcesz karmić piersią – nadal możesz wychować dziecko w duchu rodzicielstwa bliskości.
Reagowanie z wrażliwością – tutaj rodzic uczy się rozpoznawać potrzeby dziecka i odpowiednio te potrzeby zaspokajać. Płacz dziecka nie zawsze oznacza głód czy inne niewygody. Bardzo często dziecko potrzebuje bliskości. Dlatego, gdy maluszek jest najedzony, przewinięty, nie jest mu zimno, a jednak nadal płacze, weź go na ręce i przytul.
Zapewnienie odżywczego dotyku – ten punkt łączy się z poprzednim. Obserwując potrzeby naszego dziecka, widzimy, że maleństwo niejednokrotnie pragnie po prostu poczuć bliskość. Dlatego rodzice RB często noszą dzieci w chustach, aby zapewnić ten niezbędny dla maluszka kontakt fizyczny. Jeżeli nie lubisz chust – po prostu noś, przytulaj i nie pozwalaj dziecku się wypłakiwać. Nie obawiaj się, że przyzwyczaisz dziecko do noszenia. Każde dziecko prędzej czy później dojrzewa, staje się ciekawe świata i coraz mniej potrzebuje brania na ręce.
Zapewnienie bezpiecznego snu – zwykle bezpieczny sen dla dziecka oznacza bliskość rodzica. Dlatego zwykle dorośli RB trzymają łóżeczko dziecka u siebie w sypialni, a najczęściej pociecha śpi w łóżku razem z nimi. Podobnie jak w przypadku karmienia piersią należy tutaj pamiętać, że każde dziecko jest inne. Nawet jeśli zrezygnujemy ze wspólnego spania, nie oznacza to, że krzywdzimy nasze potomstwo. Są dzieci, które nie mają problemu, by spać w osobnym pokoju, a są takie, które wręcz nie lubią spać z rodzicami. Więc w przypadku snu sprawdza się punkt „reaguj z wrażliwością”. Najważniejsze to dowiedzieć się, czego potrzebuje dziecko, aby zasypiało w poczuciu bezpieczeństwa i miało spokojny sen.
Zapewnienie stałej, pełnej miłości opieki – Pamiętaj, że maleńkie dziecko nie manipuluje swoimi rodzicami. Płacz nie oznacza, że kaprysi, bądź próbuje coś wymusić. Płacz oznacza, że dziecko ma jakąś potrzebę. Bezstresowa reakcja rodzica na płacz powoduje, że w dziecku wzrasta poczucie bezpieczeństwa. Malec wierzy, że jego potrzeby zostaną zaspokojone. Tym samym mama, czy tata, kolokwialnie mówiąc, uczą się swojego dziecka. Dlatego dziecku okazuj miłość nie tylko w dobrych chwilach. Gdy płacze, a ty nie wiesz, co mu jest, nie zostawiaj maluszka samego, bo „wymyśla”. Spróbuj znaleźć sposób, żeby pokazać mu jak mocno go kochasz.
Praktykowanie pozytywnej dyscypliny – dziecko od początku musi wiedzieć co mu wolno, a czego nie. Jednak w filozofii RB unika się „tresury” dziecka. Zimny styl wychowania może jest wygodniejszy dla rodzica (dziecko jest posłuszniejsze, bo się rodzica boi), ale tworzy dystans między pokoleniami. Przekłada się to na nieprawidłowe odczytywanie sygnałów wysyłanych przez dziecko. Dlatego staraj się unikać kar i nagród, a raczej być dla dziecka drogowskazem, który wskaże maluchowi najlepsze rozwiązanie.
Równowaga – pamiętaj, że po pojawieniu się w rodzinie dziecka, potrzeby twoje, twojego męża, czy partnera, są wciąż równie ważne. Nie spychaj swojego szczęścia na dalszy plan. Ucz malucha, że każdy ma prawo się realizować. Mama poświęca czas Tobie, ale potrzebuje też czasu dla siebie. Ogólna zasada brzmi: podchodź z szacunkiem do potrzeb swojego dziecka, a ono powinno odwdzięczyć ci się tym samym.
Oczywistym jest, że nie ma jednego złotego środka na wychowanie dziecka. Każdy może wyciągnąć z filozofii Rodzicielstwa Bliskości coś dla siebie i dostosować ją do własnych potrzeb. Najważniejsza jest miłość, bliskość i wzajemny szacunek, resztę powinna podpowiedzieć intuicja.
Autor: Dobrochna Surma
Dodaj komentarz